Infinity idzie na chorobowe.
W najbliższym czasie blog będzie uśpiony... Nie wiem ile dokładnie czasu zajmie mi powrócenie do pisania. Może miesiąc, może dwa. Ale obiecuję, że nie jest to koniec.
Oby chęci do życia powróciły w miarę szybko.
Jeszcze raz bardzo przepraszam.
PS Dzisiaj powinniśmy świętować pierwszą rocznicę powstania bloga. O ironio.
Wasza Infinity
Nie pozwalam rozumiesz?! Jestes moja siostra i masz bc silna!!!!
OdpowiedzUsuńOch, szkoda... Mam nadzieję, że jakoś uda Ci się pozbierać. Będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńAnonim z podpisu
Lose my mind
O nieeeeeeeeee! Ja dopiero teraz znalazłam czas, żeby poczytać blogi i je skomentować, a Ty mi mówisz, że idziesz na chorobowe? Nie zgadzam się! :c Nadrobiłam zaległe rozdziały, są cudowne, ale ja chcę wiedzieć, co będzie dalej! :c Nie wiem, co Ci do tego zmusiło, ani co się dzieje, ale wiedz jedno - będę na Ciebie cierpliwie czekać i mam nadzieję, że nie będę musiała długo, proszę o to. :c Kocham Cię, wracaj szybko! ;c ♥
OdpowiedzUsuń